Kawiarnia Grand Cafe’
Kultowe miejsce w Krakowie
Kawiarnia Grand Hotelu została otwarta 12 lutego 1900 roku w złotym okresie w dziejach krakowskich kawiarni. Szybko obrosła legendą i stała się najmodniejszym miejscem spotkań artystów i profesorów Akademii Sztuk Pięknych, pisarzy, poetów i licznych krakusów, którzy cenili sobie nie tylko smak podawanych w Grand Café specjałów, ale i wyjątkowo inspirującą atmosferę tego miejsca. Z tego okresu pochodzą liczne zdjęcia i pamiątki, z których najcenniejsze- jak choćby kreślone na kawiarnianych serwetkach przez Jacka Malczewskiego karykatury przyjaciół- oprawione w ramy, zdobią dzisiaj ściany Grand Café. To właśnie w tej kultowej kawiarni Grand Hotelu na początku poprzedniego wieku spotykali się codziennie wybitni polscy artyści i przedstawiciele okresu Młodej Polski: Jacek Malczewski, Leon Wyczółkowski, Teodor Axentowicz, Jan Stanisławski czy Konstanty Laszczka. Do Grand Café zaglądali też Kazimierz i Włodzimierz Tetmajerowie, Lucjan Rydel, Feliks Jasieński czy czasowo przebywający w mieście słynni nobliści: Stefan Żeromski i Władysław Reymont.
Nawiązując do tych ponad 100-letnich tradycji, w kawiarni Grand Hotelu mogą Państwo zamówić dzisiaj, tak jak dawni bywalcy tego miejsca słynną kremówkę galicyjską, sernik krakowski, bezika owocowego czy lody różane à la Grand- a wszystko stworzone w oparciu o stare, oryginalne receptury, ale podane w nowej odsłonie i nowocześnie skomponowane.
Restauracja Grand Signature
TRADYCJA OD PONAD 120 LAT
Miejsce sygnowane przez słynnych pisarzy, noblistów, malarzy, goszczące w swoich murach znane postaci świata nauki, kultury i sztuki. Świadek wielu historycznych wydarzeń- Restauracja GRAND SIGNATURE jest jedynym miejscem w Krakowie, które może poszczycić się tak długą i bogatą historią.
Otwarta w 2-giej połowie XIX w. zasłynęła wyśmienitą kuchnią, cenioną przez arystokrację i ziemiaństwo licznie zjeżdżające do hotelu, jak również elitę intelektualną Krakowa. Wśród jej miłośników znaleźli się między innymi światowej sławy pisarze: Henryk Sienkiewicz, Władysław Reymont, Stefan Żeromski czy Joseph Conrad.
Dzisiejsza kuchnia Grand Signature nawiązuje do bogatej tradycji tego miejsca poprzez wykorzystanie starych receptur, jak choćby w przypadku podawanej od ponad 100 lat maczanki po krakowsku, żurku na zakwasie żytnio- owsianym, czy kremówki à la Grand. Szef kuchni inspiracji tych nie traktuje jednak zbyt dosłownie, tworząc raczej nowoczesne kompozycje, bazujące na lokalnych produktach i współczesnych trendach żywieniowych.
Kawiarnia w Grand Hotelu
WYJĄTKOWY SMAK KAWY
O smaku wyjątkowej kawy w kawiarni Grand Hotelu wspominał już 120 lat temu słynny polski noblista Henryk Sienkiewicz, który wpadał tutaj zawsze przed południem na- jak pisał- „słynną ze swej pyszności kawusię ze śmietanką”. Być może to właśnie tu, w Grand Hotelu Sienkiewicz tworzył fabuły swoich dzieł literackich, w tym „Quo vadis”, za które został uhonorowany nagrodą Nobla w 1905 roku. Tego się już nie dowiemy, jednak wyjątkowa atmosfera tego miejsca na pewno działała na polskich artystów jak żadne inne miejsce na mapie Krakowa i tak jest do dzisiaj. Tylko tutaj popijając „małą czarną” można jednocześnie podziwiać wyrzeźbione przez prof. Mariana Koniecznego popiersia z brązu członków historycznego, zbierającego się w Hotelu Grand „Klubu Kopciuszek” z profesorami Krawczukiem, Zielińskim i Podrazą na czele. Miłośnicy Krakowa, historii i sztuki mogą usiąść przy „stoliku profesorskim”, gdzie zbierają się – jak 100 lat temu krakowscy profesorowie, by przy porannej kawie Grande i kremówce dyskutować niespieszne nad zbyt szybko zmieniającym się światem…
Restauracja w Grand Hotelu
"ZAKLĘTE REWIRY"- WCZORAJ I DZIŚ
Restauracja w Hotelu Grand stała się „bohaterem medialnym” w okresie dwudziestolecia międzywojennego za sprawą jej byłego kelnera Tadeusza Kurtyki, publikującego pod pseudonimem Henryk Worcell. Autor na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji przedstawił słynną restaurację z lat trzydziestych ubiegłego wieku „od kuchni” w wydanej w 1936 roku książce pt. ”Zaklęte Rewiry”, która od razu stała się bestsellerem i doczekała się wielu wznowień. W 1975 roku restauracja w Hotelu Grand znowu zaistniała „medialnie”, tym razem w znakomitym filmie obyczajowym w reżyserii Janusza Majewskiego pod tym samym tytułem z Markiem Konradem i Romanem Wilhelmim w rolach głównych. Czasy się zmieniają, a krakowska restauracja Grand Signature niezmiennie, wciąż w tym samym miejscu kultywuje stare tradycje, jednocześnie znakomicie odnajdując się w dzisiejszej rzeczywistości, czego dowodem jest chociażby uzyskana rekomendacja w Przewodniku Michellin.